FRANKOWICZE FILM

Wraz z kolejnymi doniesieniami medialnymi o wygranych przez kredytobiorców frankowych sprawach, o powiększających się rezerwach na ryzyko prawne związne z kredytami CHF, czy o kolejnych zgłoszeniach banków z prośbą o interwencję z uwagi na "nadchodzące zachwianie gospodarki przez frankowiczów", kolejne grupy kredytobiorców rozważają wzięcie sprawy w swoje ręce. Ponieważ dopiero 5% poszkodowanych rozpoczęło działania prawne, to w większości kredytów nadal bank odczuwa korzyści finansowe w postaci zawyżonych rat, które płacą frankowicze. Film "Banksterzy" dodatkowo dolał oliwy do ognia, jeszcze bardziej nagłaśniając problemy, które odczuwają frankowicze. Film niewątpliwie przyczyni się do zwiększenia ilości zlecanych przez kredytobiorców spraw.

Wzost zainteresowania pomocą prawną naturalnie przekłada się na powstawanie nowych kancelarii i firm, które taką pomoc i usługi oferują w ramach swojej działalności. Należy jednak pamiętać, że skuteczne przeprowadzenie sprawy wymaga specjalistycznej wiedzy i doświadczenia w prowadzeniu postępowań przeciwko bankom. Jako instytucje z niemal nieograniczonymi środkami na wynagrodzenia dla prawników zatrudniają one najwyższej klasy specjalistów, których zadaniem jest ochrona interesu banku i doprowadzenie do przegranej kredytobiorców. Popularne stało się wykorzystywanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 03.10.2019 r., jako chorągwii i wytrychu do wszystkich postępowań, traktowanie tego orzeczenia jako sposobu na rozwiązanie wszystkich problemów, które mogą spotkać na swej drodze frankowicze. Bardzo łatwo jest obecnie przedstawić siebie jako eksperta, wykorzystać dokonania innych kancelarii do zaprezentowania jednolitej linii orzeczniczej, wyroku TSUE – do pokazania, że Unia Europejska wspiera konsumentów w walce o ich prawa. Aby lepiej się prezentować jako specjaliści do spraw pozwów, które składają frankowicze, firmy kręcą promocyjny film za filmem, opowiadając, często posługując się błędną terminologią, o tym jak wyglądają procesy i czego moga się spodziewać kredytobiorcy zlecający sprawę do prowadzenia. Dlatego z ogromną ostrożnością należy podchodzić do wyboru partnera do współpracy.

Decyzja w wejście w spór przeciwko bankowi dla wielu osób jest momentem, który może diametralnie zmienić ich sytuację finansową – pod warunkiem, że postępowanie zakończy się pomyślnie. W przeciwnym wypadku, pomimo kilku lat procesu, bank dalej będzie mógł pobierać zawyżone raty, a kolejny proces nie będzie już możliwy, obowiązuje bowiem instytucja powagi rzeczy zasądzonej. Właśnie dlatego w trosce o własny interes i bezpieczeństwo finansowe należy weryfikować dokonania pełnomocników, którzy mają docelowo prowadzić sprawę. To prawomocne wyroki sa najlepszym wyznacznikiem doświadczenia i skuteczności.