W poszukiwaniu klientów podisadających kredyty we frankach coraz częściej merytoryczna rozmowa jest zastąpiona głośnymi marketingowymi. Hasła "Frankowiczu! Zleć sprawę, odfrankuj się lub unieważnij swój kredyt!" stały się mantrą firm, które nie posiadając realnego doświadczenia w prowadzeniu postępowań. Starają się one wykorzystać efekt skali i dokonania pozostałych pełnomocników do stworzenia atmosfery sprzyjającej frankowiczą, pokazując jak niemal każde postępowanie jest łatwe, proste i przyjemne.

Do wyboru przyszłego partnera do współpracy, który ma poprowadzić postępowanie warto jednak podchodzić z rezerwą. Postępowanie przeciwko bankowi często wiąże się z zaangażowaniem własnych środków finansowych lub oszczędności, czy to w celu opłacenia pełnomocnika, czy też opłat sądowych, np. opłaty od pozwu czy też zaliczki na poczet pracy biegłego sądowego. Często decyzja o wytoczeniu sprawy przeciwko bankowi jest jednym z ważniejszych kroków w życiu mając na uwadze konsekwencje finansowe takiego działania. W przypadku wielu kredytów obecna wysokość raty przekracza dwuktornie tą, która była płatna na moment podpisywania umowy, a zadłużenie, pomimo kilkunastu lat spłaty stoi w miejscu. A w niektórych przypadkach – rośnie.

Skutecznie przeprowadzone postępowanie sądowe może znacąco wpłynąć na sytuację finansową gospodastwa domowego. Zwrot dotychczasowo nadpłaconych rat to często kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ograniczenie wysokości przyszłych rat do kursu, po którym kredyt był wypłacony to nie tylko kolejne oszczędności, ale też znaczna ulga i zmniejszenie regularnego obciążenia budżetu domowego. Pozwala to też na całkowitą spłatę kredytu i sprzedaż nieruchomości, co w wielu przypadkach nie jest możliwe, bo kwota zobowiązania wyliczona przez bank przekracza wartość zakupionego lokalu.

Skutki pozytywnego wyroku mogą brzmieć bardzo zachęcająco do wytoczenia sprawy przeciwko bankowi, a wyroki uzyskiwane w sprawach wskazują, że sędziowie przyznają rację frankowiczom. Należy jednak brać pod uwagę, że tą rację trzeba odpowiednio argumentować. Rola sędziego sprowadza się nie tylko do zweryfikowania umowy, ale też tego w jaki sposób zostały one podważone, czy zastosowano odpowiednie przepisy prawne w argumentacji, czy powołano odpowiednie dowody. Prowadzenie sprawy przeciwko bankowi wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy z zakresu prawa konsumenckiego, bankowego i finansów, ale też jej skutecznego zastosowania. Najlepszym dowodem na to, czy kancelaria jest wyspecjalizowana są uzyskiwane przez nią wyroki, bo to one pokazują rzeczywiste rezultaty działalności i pomocy frankowiczom.