Minął już ponad rok od ogłoszenia wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-260/18 (Kamil Dziubak i Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG). Jaki zmienił on orzecznictwo, oraz jaki będzie jego wpływ na wyroki frankowe w 2021 r.? Obecne orzecznictwo coraz bardziej ukierunkowuje się w stronę unieważniania umów kredytowych. W większości spraw zakończonych zwycięstwem kredytobiorców, to właśnie unieważnienie umowy kredytowej było popularniejszym rozwiązaniem. Rzadziej sędziowie decydują się na przeliczenie kredytu po kursie z dnia uruchomienia wydając wyroki frankowe. 2021 r. będzie rokiem, w którym w części spraw zleconych zaraz po wydaniu orzeczenia TSUE zostaną wydane wyroki sądów I instancji. Jeżeli panująca tendencja utrzyma się, to w sądach będzie można zaobserwować falę apelacji banków, zażalających wyroki frankowe unieważniające umowy kredytowe. Nalezy jednak pamiętać, że wyrok I instancji nie jest zakończeniem postępowania, a jedynie częścią większej batalii z bankiem. Co więcej wyrok TSUE nie stanowi uniwersalnej recepty, która rozwiązywałaby wszystkie problemy frankowiczów, skuteczne przeprowadzenie postępowania wymaga specjalistycznej wiedzy, oraz doświadczenia, dlatego największą szansę na sukces mają kredytobiorcy powierzający swoje sprawy pełnomocnikom posiadającym już wyroki frankowe. 2021 r. będzie niewątpliwie rokiem ogromnej aktywności w sądach, wyrok Trybunału Sprawiedliwości spowodował wzrost ilości pozwów w warszawskim Sądzie Okręgowym o ponad 400%, a kolejne korzystne wyroki frankowe przełożą się na jeszcze większe zainteresowanie poszkodowanych przez banki usługami prawnymi. Tagi: wyroki frankowe 2021.